Pożyczka na raty sposobem na opłacenie (nie tylko świątecznych) wydatków?

Nieprzewidziane lub po prostu niezbędne wydatki wielu osobom trudno sfinansować z własnej wypłaty. Nie zawsze przecież można skorzystać z oszczędności lub liczyć na zakup w okazyjnej cenie. W takim przypadku pozostają dwie możliwości na zdobycie dodatkowych środków: kredyt gotówkowy lub pożyczka ratalna. Warto przekonać się, co cechuje ten ostatni produkt finansowy.

Kto udziela pożyczek ratalnych? Gdzie znaleźć oferty pożyczkodawców?

Pożyczka to jeden z dwóch sposobów na otrzymanie pieniędzy od instytucji finansowej. Od kredytu różni się tym, że udzielić jej może nie tylko bank, ale również pozabankowa instytucja finansowa, zwana firmą pożyczkową lub parabankiem. Do tego grona należą także kasy oszczędnościowe. Dzięki takim przepisom prawa konsumenci zyskują znacznie więcej możliwości wyboru, a najlepiej przekonać się o tym na przykładzie zestawień dostępnych w internecie.

Ci, którzy chcą sfinansować dodatkowe wydatki, znajdą pożyczkę na raty oferowaną przez internet na Bankier SMART, czyli rankingu zawierającym propozycje banków i firm będących niebankowymi instytucjami finansowymi. Dla ułatwienia każdy produkt pokazany jest tak samo. Taki sposób ich prezentacji przyda się przede wszystkim osobom potrzebującym dużych pieniędzy, ponieważ górny limit kwot, które poszczególne firmy są skłonne dać, bardzo się różni.

Obok maksymalnej kwoty klienci znajdą informację na temat długości okresu kredytowania, co ma kluczowe znaczenie przy planowaniu domowego budżetu na kolejne miesiące. Niezależnie od sumy, którą chce się pożyczyć, należy zwrócić uwagę na RRSO. Skrót ten oznacza Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania. W niej mieszczą się wszystkie opłaty, które bank lub inna firma dolicza do przekazanej kwoty.

Najważniejsze zasady wyboru pożyczki ratalnej

Czas przeznaczony na spłatę rat i RRSO to elementy ofert, które przez wiele miesięcy, a nawet kilka lat po podpisaniu umowy będą miały znaczny wpływ na stan prywatnych finansów. Z tego powodu trzeba dogłębnie przemyśleć, na jakich zasadach wziąć pożyczkę. 

Zobowiązanie krótkoterminowe pozwoli oddać mniej, ale kosztem wyższych comiesięcznych rat. Podpisanie umowy na dłużej to szansa na rozłożenie zadłużenia na mniejsze kwoty, choć całościowo trzeba zwrócić więcej.

Jak duże pieniądze przyjdzie oddawać co miesiąc oraz ile finalnie pożyczka będzie kosztować, w znacznej mierze zależy jednak od RRSO. Rozbieżności między ofertami są bardzo duże, co odróżnia ten produkt finansowy od dość podobnych do siebie kredytów. Najtańsze pożyczki można znaleźć w bankach, ale trzeba pamiętać, że te instytucje zwykle mają większe wymagania co do wypłacalności klientów niż inne placówki. Na szczęście także one mają korzystne propozycje. Niektóre doliczają do kapitału mniej więcej tyle, co banki (około 10% wartości wierzytelności), a kolejne niewiele więcej.

Przyszli pożyczkobiorcy powinni za to uważać na chwilówki. Ten rodzaj produktów finansowych ma złą opinię, której przyczyną jest bardzo wysokie oprocentowanie. Wynoszące nawet kilkadziesiąt procent RRSO znacznie wpływa na wzrost wysokości rat. W rezultacie wielu klientów decyduje się na wydłużenie okresu spłaty, co pozwala je nieco zmniejszyć. Do czego to prowadzi? Do braku wyboru, czyli możliwości zdecydowania się albo na krótszy czas spłaty z wyższymi ratami, albo na dłuższy z niższymi.

Kto może dostać pożyczkę na spłatę rat, a kto nie?

Częstą cechą drogich pożyczek jest możliwość wzięcia ich bez konieczności przechodzenia dokładnej weryfikacji wypłacalności. W ten sposób do skorzystania ze swoich usług zachęcają firmy pożyczkowe liczące na zainteresowanie osób, które z różnych przyczyn nie mogą dostać pieniędzy u konkurencji. Do tego grona zaliczają się jednostki bez stałego źródła dochodu, z bardzo niskimi zarobkami, bezrobotne oraz już mocno zadłużone w innych instytucjach finansowych.

Jeśli nie należy się do którejś z tych grup klientów, pożyczkę można dostać w każdej placówce. Nie oznacza to jednak, że wszyscy mają równe szanse na dostanie dowolnej kwoty. Na najlepsze oferty mogą liczyć osoby posiadające stałe źródło dochodu, np. umowę o pracę. Proponowana przez pożyczkodawcę kwota zależy też od wysokości zarobków oraz liczby ewentualnych innych wierzytelności wraz z kwotami do spłaty i czasem pozostałym do końca umów.

Zasady postępowania w przypadku braku pieniędzy na spłatę pożyczki

W życiu zdarzają się różne nieprzewidziane sytuacje, a co za tym idzie, nawet najlepsza sytuacja finansowa może niestety ulec pogorszeniu. W takim przypadku nie warto czekać i jak najszybciej udać się do siedziby pożyczkodawcy w celu renegocjacji warunków umowy. Szanse na zmianę zasad spłaty są bardzo duże, ponieważ bankom i pozostałym firmom z tej branży zależy przede wszystkim na regularnym uiszczaniu rat, nawet w niższej wysokości.

Wraz ze zmniejszeniem kwoty rat wydłuża się, oczywiście, czas spłaty. Choć przez to ogólnie przyjdzie oddać więcej, jest to lepsze rozwiązanie niż ryzykowanie niewypłacalnością. Takie osoby są wpisywane do rejestrów nierzetelnych klientów, przez co w przyszłości mogą mieć problem ze wzięciem kolejnej pożyczki albo kredytu. W najgorszym przypadku zaniechanie spłat prowadzi do wszczęcia przez wierzyciela postępowania windykacyjnego, które może doprowadzić nawet do zajęcia części majątku dłużnika przez komornika.

Przed przykrymi konsekwencjami klienci mają szansę się ustrzec jeszcze przed rozpoczęciem spłat. Sposobem na to jest poproszenie o ubezpieczenie pożyczki. Oferujące je firmy niekiedy same decydują się na objęcie wierzytelności polisą, ale głównie wtedy, gdy pożyczkobiorca ma niepewne źródło dochodu, a do tego mało zarabia.

Nawet jeśli nie jest się osobą w takiej sytuacji, warto jednak podpisać umowę z ubezpieczalnią, by w razie braku środków na spłatę pożyczki przejęła ona zobowiązanie. Choć doliczana do rat składka polisy spowoduje wzrost rat, daje to pewność, że nawet w najgorszych okolicznościach nie dojdzie do rozpoczęcia windykacji należności.