Ameryka na kołach

Wielu kierowców marzy o samochodzie rodem ze Stanów Zjednoczonych. Wyprodukowane tam auta są kojarzone z dużą mocą silnika, komfortem podróżowania i niebanalną stylistyką. Ich ekspansja na rynek europejski jest coraz większa, aczkolwiek nadal występuje niepokój co do serwisowania pojazdów zza oceanu. Czym jest to spowodowane i przede wszystkim czy obawy te są słuszne?

Prosta konstrukcja gwarancją sukcesu

Amerykańskie samochody wyobrażamy sobie przeważnie jako stare, klasyczne krążowniki szos lub terenowe pojazdy, które radzą sobie w najtrudniejszych warunkach. Obecnie jednak na rynku motoryzacyjnym znajdują się auta każdego typu, produkowane w Stanach Zjednoczonych. Niskie ceny paliwa za oceanem pozwalały konstruktorom na stosowanie silników o wysokich pojemnościach, które nadal cenione są przez entuzjastów za swoje wyjątkowe brzmienie i moc. To właśnie jeden z głównych powodów, dla których miłośnicy motoryzacji decydują się na zakup auta z amerykańskim rodowodem. Wbrew powszechnej opinii, silniki montowane w takich pojazdach są mało skomplikowane, a ich serwis nie jest kosztowny. Firma Mustang Trading Paweł Kowalski zajmuje się tym już od początku lat 90. Znajomość konstrukcji amerykańskich samochodów to olbrzymi atut, który posiada niewiele warsztatów w kraju. Główną przeszkodą jest przede wszystkim mała liczba aut ze Stanów Zjednoczonych, co z kolei spowodowane jest odległością, jaka dzieli Europę i Amerykę. Warto jednak zastanowić się nad kupnem takiego auta – odwdzięczy się nam ono wysokim poziomem komfortu, niską awaryjnością i radością z podróżowania. Wielu entuzjastów podkreśla również charakter i stylistykę aut zza oceanu, uznając je za wyjątkowe.

W poszukiwaniu części

Kierowcy cenią więc amerykańskie samochody, jednak często obawiają się małej dostępności części zamiennych do takich aut. Jednak produkcja pojazdu odbywająca się w Stanach Zjednoczonych nie oznacza, że wszystkie podzespoły również znajdują się tylko za oceanem. Wiele elementów silnika czy zawieszenia jest łatwo osiągalnych, bowiem pochodzą z oficjalnej dystrybucji i znajdują się na miejscu, najczęściej w specjalistycznych warsztatach i sklepach. W przypadku, gdy potrzebny nam element dostępny jest tylko w Stanach Zjednoczonych, jedyną metodą pozostaje sprowadzenie części zamiennych. Nie stanowi to w dzisiejszych czasach wielkiego problemu – terminy realizacji są zaskakująco krótkie, a przesyłki zabezpieczone. Posiadanie amerykańskiego auta nie wiąże się zatem ze zwiększonymi kosztami eksploatacji. Wyspecjalizowany warsztat, odpowiedni fachowcy, regularne serwisowanie – te czynniki pozwolą cieszyć się samochodem zza oceanu przez długie lata.